Ostatnio zastanawiałem się nad rolą, jakie odgrywają języki obce w pracy copywritera. Sprawa ta intryguje mnie z wielu różnych powodów. Tak więc zacznijmy:
Pierwszy argument dotyczy użycia języka angielskiego w pracy copywritera. Zakładając, że jest to najbardziej uniwersalny język, to jego znajomość może się niezwykle przydać podczas realizowania researchu. Tak, tak research — w przypadku gdy dany temat nam po prostu nie leży, albo jest bardzo mało stron dedykowanych danej tematyce w języku polskim. Zaawansowana znajomość angielskiego może przyczynić się do tego, że zdobędziemy mnóstwo pomysłów na „ugryzienie” z pozoru abstrakcyjnego tematu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by w miarę swoich możliwości tworzyć treści w języku angielskim, albo jakimkolwiek innym, który znamy. Do zadania trzeba jednak podejść odpowiedzialnie: zweryfikować finalny tekst pod względem ewentualnych błędów, dobór słów kluczowych i poprawności stylistycznej. Oczywiście na angielskim świat się nie kończy i może dojść do sytuacji, gdy dany klient będzie poszukiwał copywritera piszącego w niszowym języku — na przykład po norwesku, łotewsku, gruzińsku czy słowacku. W takim wypadku najlepiej jest polecić mu działającego w branży native speakera albo — jeśli mamy czas i talent lingwistyczny — samodzielnie nauczyć się wybranego języka na tyle, by móc swobodnie tworzyć teksty SEO.
8 Comments
|
TwórcaMam na imię Łukasz i już od pięciu lat współpracuję z różnymi portalami jako lektor języka obcego oraz niezależny redaktor. Archiwa
August 2018
Kategorie |